Cześć! Nazywam się Leszek Łuczyn. Wspieram firmy potrzebujące świeżego i szczerego spojrzenia na swój marketing.
Moją specjalizacją jest strategia komunikacji marketingowej. Co to znaczy? Pomagam w zdefiniowaniu grup docelowych i odpowiednich do nich komunikatów na kolejnych etapach lejka sprzedażowego i w poszczególnych mediach. Zwykle jeden lub dwa przyjemne w przebiegu warsztaty umożliwiają uporządkowanie tych kwestii i ujęcie ich w jedną klarowną matrycę komunikacji marketingowej.
Dlaczego warto? Matryca komunikacji marketingowej upraszcza wiele decyzji: co akcentować w reklamach, gdzie i komu je wyświetlać, jakie kręcić filmy, co umieszczać na stronie, co publikować w social mediach, z jakimi mediami oraz influencerami podejmować współpracę i wiele więcej.
Dla kogo jestem pomocny?
Najczęściej podejmują współpracę z firmami, dla których:
- istotną grupę klientów stanowią klienci nowi i dlatego warto popracować nad pozycjonowaniem strony, content marketingiem i link buildingiem, Google Ads, META Ads lub nad wystawianiem produktów na sklepie własnym i platformach e-commerce,
- komunikacja z klientami konieczna jest poprzez wiele narzędzi takich jak emailing, SMSy, remarketing, kampanie reklamowe, rozmowy telefoniczne, druki, PR, influencerzy, powiadomienia ze sklepu online i platform e-commerce, inne – i brakuje w nich spójności oraz całościowego planu;
- kulą u nogi są social media, które generują więcej pracy i frustracji niż odczuwalnych korzyści;
- nowym wyzwaniem jest nowa marka lub usługa i niezbędne stało się zebranie oceanu wiedzy i pomysłów w zwięzłe i zgrabne materiały marketingowe dla przyszłych klientów.
Na komunikację firmy patrzę jako na całość – dzięki swojemu doświadczeniu.
Dlaczego marketing pozytywny?
Może Cię to zdziwi. Wierzę, że prostszy świat, gdzie łatwiej się sprzedaje i łatwiej się kupuje te przedmioty czy usługi, które naprawdę odpowiadają potrzebom danej osoby, jest lepszy. Mniej nietrafionych decyzji, to mniej śmieci, mniej poprawek i przejechanych niepotrzebnie kilometrów, mniej przepalonych pieniędzy.
Znasz anegdotę o sprzedawcy, który łysemu sprzeda grzebień? To nie mój typ. Osobie bez włosów na głowie sprzedałbym krem z filtrem UV SPF 50. Bo zadowolony klient wraca po więcej.
Marketing pozytywny minimalizuje ilość błędnych decyzji, a także oszczędza czas i zasoby. Uważam, że wyzwaniem naszych czasów jest optymalizacja dobrobytu. Nie szybki wzrost i agresywna ekspansja, ale trwały wzrost i dobre relacje.
Trzy dylematy, które rozwiązuję
Wyzwania w marketingu powtarzają się. Związane są najczęściej z nadmiarem form i treści komunikacji, które nas otaczają. W szukaniu uproszczeń pomocne jest AI plus przemyślana strategia.
Dylemat Jakuba

Nadmiar form reklamy
Jakub ma firmę i budżet na marketing. Otrzymuje wiele różnych ofert, na co mógłby wydać ten budżet.
Agencja social media proponuje prowadzenie Instagrama i TikToka. Specjalista od LinkedIn poleca założenie tam profilu i pozyskiwanie leadów. Agencja od performance marketingu proponuje kampanie Google. Firma projektująca strony WWW rekomenduje stronę na WordPress z własnym sklepem WooCommerce. Ekspert SEO proponuje pozycjonowanie. Drukarnia podsyła katalogi, foldery, ulotki. Agencja eventowa poleca udział w targach i sponsoring dni miasta. Agencja reklamowa daje ofertę last minute na pakiet reklam telewizyjnych. A do tego bliski krewny sugeruje reklamę w lokalnym radiu, którego słucha, bo „konkurencja już tam jest”.
Pomagam podjąć decyzję, które formy reklamy wybrać.
Dylemat Alicji

Nadmiar komunikatów
Alicja oferuje coś, w co włożyła mnóstwo serca i pracy. Mogłaby o tym opowiadać godzinami.
Jej potencjalni klienci nie mają tych godzin. Z ofertą chcieliby zapoznać się w ciągu pięciu sekund na ekranie swojego telefonu, na mijanym plakacie, w rekomendacji od przyjaciela. W sposób, który da im przekonanie, że podejmują właściwą dla nich decyzję wypełniając formularz zamówienia.
Pomagam zmniejszyć ilość komunikatów do skutecznego minimum.
Dylemat Franka

Nadmiar wszystkiego
Twój dobry kolega Franek odkładał ważną decyzję na ostatni moment.
Jedzie na wakacje już za 3 tygodnie. On i jego bliscy czekali na tę chwilę od roku. Jest zapracowany. Teraz ma tylko 2 dni na porównanie hoteli, restauracji, atrakcji, wynajmu samochodów, ubezpieczeń, zniżek, z których dotąd nie korzystał, i około tydzień na zakup wakacyjnych produktów.
Każdy z nas bywa Frankiem.
Planując strategię komunikacji marketingowej pomagam osobom w sytuacji niedoczasu znaleźć szybciej i trafniej to, czego potrzebują. Także wtedy, gdy jeszcze nie wiedzą, że potrzebują właśnie tego, co ma w ofercie mój klient.
Szukam do współpracy
Współpracuję ze specjalistami z różnych dziedzin marketingu, PR i reklamy, a do szczęścia brakuje mi obecnie:
- Brand designer/ka
Lubię łączyć ludzi między sobą, więc jeśli robisz coś interesującego potencjalnie związanego z marketingiem, to też daj znać.
Portrety person wygenerowane w narzędziu Canva.